Przysłowie mówi że najlepszy moment na założenie własnej strony miałem 20 lat temu. Drugi najlepszy moment jest teraz.

Faktycznie, gdzieś w 1995 (1997?) roku postawiłem swoją pierwszą stronę WWW na serwerze PG. Pamiętam nawet adres: sunrise.pg.gda.pl/~abar1mk1. Już dawno nie działa.

Ale nie ma co teraz ciągnąć sentymentalnych wspomnień. Zaczynam ponownie, a że od jakiegoś czasu zgłębiam tajniki JavaScript’u oraz React’a, to mój wybór padł na generator statycznych stron WWW: Gatsby. Dodatkowo ze starterem/szablonem Lumen.

Nie skorzystałem z innych świetnych generatorów jak Jekyll czy Hugo bo uważam że najlepiej uczyć się nowych języków, frameworków lub bibliotek poprzez modyfikację istniejących projektów.

Ucząc się powinniśmy jak najszybciej zacząć od praktyki, a często nie bardzo jeszcze wiemy jak zacząć. Przykłady w książkach czy samouczkach raczej pokazują ogólne możliwości, a gotowy projekt z reguły robi już coś użytecznego.

Rzadko też tak jest, że nie ma czegoś co akurat byśmy chcieli zmienić lub dodać.

Po przeczytaniu samouczka do React’a, można np. zacząć od stworzenia swojego komponentu albo poeksperymentować ze zmianą formatu czasu i jego lokalizacją.

W statycznych generatorach stron WWW podoba mi się prosta struktura oparta na katalogach i plikach oraz łatwość używania kontroli wersji, np. Git’a. Wygodnie też tworzy się zawartośc stron przy pomocy języka znaczników Markdown, który jest konwertowany do HTML’a i z pomocą JavaScriptu serwowany użytkownikowi. Na razie mi wystarczy.

P.S.

Postaram się też publikować materiały z tematów które mnie interesują, a nie dotyczą IT, czyli np.: historia, literatura piękna, film czy też przepisy kulinarne.